- O NAS
- RAZEM
- WTZ
- PARTNERZY
- KONTAKT
- Galeria 2023
Darmowe rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
W poniedziałek czekała na nas nie lada atrakcja. Pojechaliśmy do Zakopanego aby wjechać na Gubałówkę kolejką. Tam podziwialiśmy widoki, chodziliśmy i robiliśmy zakupy. Pełni wrażeń zjechaliśmy na dół i pojechaliśmy na obiad. Po obiedzie poszliśmy na basen a po basenie była kolacja.
We wtorek przed południem był ‘’Dzień Sportowy’’. Graliśmy w siatkówkę, piłkę nożną, badmintona i opalaliśmy się. Tego dnia mieliśmy zdecydowanie najlepszą pogodę. Po obiedzie mieliśmy czas dla siebie.
Kolejnego dnia od rana były zajęcia świetlicowe. Można było zagrać w cymbergraja, ping ponga, karty oraz potańczyć w rytm muzyki.
W czwartek pojechaliśmy na wycieczkę do Wisły. Droga trwała ok. 4 h ale było warto. W Wiśle zwiedzaliśmy skocznię im. A. Małysza oraz miasto. Jechaliśmy specjalnym autobusem i podziwialiśmy piękne widoki. Ponadto na własne oczy mogliśmy zobaczyć m.in. dom A. Małysza, jego teściów i żony Izy oraz dom rodzinny naszego skoczka. Widzieliśmy też wodospad i zbiornik wodny, który ma za zadanie chronić miasto przed zalaniem. W Wiśle widzieliśmy też naturalnej wielkości postać A. Małysza z białej czekolady. Chętni mogli wjechać na skocznię wyciągiem narciarskim i podziwiać piękne widoki ze skoczni. Z dołu sama skocznia też wyglądała rewelacyjnie. Niewątpliwie czwartek był bardzo intensywnym dniem ale było warto, ponieważ wieczorem o godz. 20:00 byliśmy zaproszeni do bacówki gdzie grał dla nas zespół góralski. Było to bardzo ciekawe doznanie, bo górale grali bardzo melodyjne piosenki i nogi same rwały się do tańca. Tam też wypiliśmy herbatę i zjedliśmy pieczoną kiełbaskę. Impreza zakończyła się o godz. 22:00.
Piątek – niestety ostatni dzień naszego pobytu spędziliśmy w Zakopanem. Byliśmy w okolicy Wielkiej Krokwi, potem spacerowaliśmy po mieście i doszliśmy do Krupówek. Tam robiliśmy zakupy, a chętni „odwróconym domu”, gdzie wszystko było odwrócone do góry nogami. Po obiedzie zaczęliśmy pakować się do domu.
W sobotę rano po śniadaniu wyjechaliśmy do Gniezna. Po drodze zatrzymaliśmy się w McDonaldzie, gdzie zjedliśmy obiad. Ok. godz. 19:00 dojechaliśmy do naszego miasta, gdzie czekali już na uczestników rodzice. Wycieczka była bardzo udana . Choć pogoda mogła być trochę lepsza, to humory nam ciągle dopisywały. To była jedna z moich najlepszych wycieczek. Wrażenia na pewno zostaną na długo w pamięci.
Wydarzenie opisał uczestnik Piotr.